Słyszysz, jak nastolatek mówi do kolegi „to jest totalny brainrot” albo „naprawdę jesteś GOAT”? Zastanawiasz się, czy w ogóle mówią po polsku? Spokojnie, to zupełnie normalne. Młodzieżowe słowo roku to fascynujące zwierciadło tego, jak młodzi ludzie tworzą własny kod komunikacji. Już po raz dziesiąty Wydawnictwo Naukowe PWN organizuje plebiscyt, który pokazuje nam, jak błyskawicznie ewoluuje język nastolatków i młodych dorosłych.
Przybliżymy Ci historię tego wyjątkowego plebiscytu. Przyjrzymy się tegorocznym finalistom i zastanowimy, jaką rolę odgrywa specyficzny język młodzieży w budowaniu tożsamości całego pokolenia. Przygotuj się na językową podróż, która pokaże Ci, jak młodzi Polacy komunikują się w XXI wieku.
Czym jest Młodzieżowe Słowo Roku?

Image Source: PWN
Mówiąc najprościej, to coroczne wydarzenie językowe, które dokumentuje i popularyzuje współczesny język młodzieży. Za całą akcją stoi Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z projektem „Słowa klucze”. Główny cel? Wyłonienie najpopularniejszych wśród młodych ludzi słów i wyrażeń, które najlepiej oddają ich sposób komunikacji. To znaczy, że nie chodzi tylko o zabawę, ale o prawdziwe śledzenie trendów kulturowych i językowych.
Skąd się to wzięło? Historia od 2016 roku
Cała inicjatywa narodziła się w 2016 roku w gronie językoznawców pracujących nad słownikiem języka polskiego PWN. Pomysł był prosty: oddać głos młodemu pokoleniu w kwestii kształtowania współczesnego języka. Efekt? Pierwsza edycja przyciągnęła ponad 3000 uczestników, co pokazało ogromne zainteresowanie tym tematem wśród młodzieży.
„Sztos” zdobyło wówczas ponad 180 głosów, stając się pierwszym oficjalnym młodzieżowym słowem roku w Polsce. Co ciekawe, to słowo do dziś brzmi znajomo, prawda? To pokazuje, jak niektóre młodzieżowe wyrażenia potrafią przetrwać próbę czasu.
Jak to wszystko działa? Organizacja i przebieg konkursu
Konkurs przebiega w dwóch kluczowych etapach. Najpierw każdy może zgłaszać propozycje słów wraz z definicjami i przykładami użycia. To prawdziwie demokratyczne podejście – młodzi ludzie sami decydują, które słowa zasługują na uwagę.
Następnie wkracza jury złożone z wybitnych językoznawców:
- Prof. dr hab. Anna Wileczek (przewodnicząca, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach)
- Prof. dr hab. Marek Łaziński (Uniwersytet Warszawski)
- Prof. dr hab. Ewa Kołodziejek (Uniwersytet Szczeciński)
- Bartek Chaciński, zastępca redaktora naczelnego „Polityki”
Jury analizuje zgłoszenia, wybierając najczęściej nominowane słowa zgodne z regulaminem. W drugim etapie odbywa się internetowe głosowanie, które wyłania zwycięzcę. Cały proces ma swoje zasady – eliminowane są słowa wulgarne, obraźliwe czy nawołujące do nietolerancji.
Co wygrywało przez lata? Językowa podróż w czasie
Od początku istnienia plebiscytu młodzieżowe słowa roku tworzyły fascynującą mozaikę językową:
- 2016: „sztos” (coś pozytywnego, świetnego)
- 2017: „XD” (internetowy symbol śmiechu)
- 2018: „dzban” (osoba, której brakuje rozumu)
- 2019: „alternatywka” (dziewczyna o alternatywnym stylu)
- 2020: plebiscyt nierozstrzygnięty, wyróżniono „tozależyzm”
- 2021: „śpiulkolot” (miejsce do spania)
- 2022: „essa” (wyrażenie radości)
- 2023: „rel” (wyrażenie zgody)
- 2024: „sigma” (osoba odnosząca sukcesy, pewna siebie)
Obecnie trwa dziesiąta, jubileuszowa edycja. Głosowanie potrwa do 30 listopada, a wyniki poznamy na początku grudnia. Wśród 15 finalistów znalazły się propozycje, które pokazują, jak młodzi komunikują się w 2025 roku. Część z nich może Cię zaskoczyć!
Zasady wyboru i rola jury

Image Source: The Hill
Jak to możliwe, że z tysięcy propozycji młodzieżowych słów wybiera się tylko piętnaście finalistów? Cały proces przypomina sito – każde słowo musi przejść przez kilka warstw oceny. Plebiscyt Młodzieżowe Słowo Roku opiera się na jasno określonych zasadach, które zapewniają sprawiedliwy wybór zwycięskiego słowa.
Proces selekcji został zaprojektowany tak, aby wyłonić wyrażenia nie tylko modne, ale również wartościowe kulturowo. To znaczy, że liczy się nie tylko to, ile razy słowo pojawi się w internecie, ale też jego głębsze znaczenie dla młodego pokolenia.
Trzy filary oceny: oryginalność, poprawność, popularność
Podstawą oceny zgłoszeń są trzy kluczowe kryteria. Przede wszystkim jury zwraca uwagę na oryginalność i pomysłowość proponowanych słów. Czy słowo pokazuje językową kreatywność młodzieży? Czy wnosi coś nowego do polszczyzny?
Drugim elementem jest poprawność językowa oraz kreatywność wyrażeń. Tu nie chodzi o sztywne przestrzeganie zasad gramatyki, ale o to, czy słowo ma sens w kontekście młodzieżowej komunikacji. Trzecim filarem jest popularność danego słowa wśród młodzieży.
Ciekawostka? Młodzieżowe słowo roku nie musi być koniecznie nowe ani slangowe. Może to być wyrażenie, które zyskało nowe znaczenie lub zostało przywrócone do powszechnego użytku. To pokazuje, jak elastyczne może być językowe myślenie młodych ludzi.
Surowe zasady eliminacji
W procesie selekcji jury bezwzględnie odrzuca słowa, które:
- są uznawane za wulgarne lub obraźliwe
- promują nietolerancję lub zawierają mowę nienawiści
- naruszają dobre obyczaje
- zostały już wyróżnione w poprzednich edycjach plebiscytu
Ta surowa selekcja ma swój powód. W 2020 roku kapituła plebiscytu postanowiła nie wyłaniać zwycięskiego słowa, gdyż konkurs „stał się areną walki na słowa”, a najczęściej zgłaszane były słowa wulgarne i wyśmiewające. To była lekcja, która pokazała, jak ważne są jasne reguły gry.
Kto decyduje o finalistach?
Jury plebiscytu tworzą językoznawcy specjalizujący się w młodzieżowej polszczyźnie. W skład kapituły wchodzą: prof. dr hab. Anna Wileczek z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach (przewodnicząca), prof. dr hab. Marek Łaziński z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. dr hab. Ewa Kołodziejek z Uniwersytetu Szczecińskiego oraz Bartek Chaciński, zastępca redaktora naczelnego „Polityki”.
Jurorów wspiera również doradczy zespół młodzieżowy z Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży. To sprytne rozwiązanie – eksperci od języka współpracują z młodymi ludźmi, którzy ten język na co dzień używają.
Rola jury wykracza daleko poza zwykłe liczenie głosów. Eksperci analizują zgłoszenia pod kątem ich wartości językowej, uwzględniając aspekty emocjonalne i społeczne związane z używanymi zwrotami. Dodatkowo, oprócz głównej nagrody wyłanianej w głosowaniu internautów, jury przyznaje własną nagrodę dla słowa o szczególnych walorach językowych.
Zapamiętaj: to połączenie naukowego podejścia z głosem młodego pokolenia sprawia, że plebiscyt ma sens. Nie jest to ani czysty popularity contest, ani akademickie ćwiczenie – to prawdziwy dialog między pokoleniami.
Analiza finalistów 2025
Zastanawiasz się, co kryje się za enigmatycznym „6 7” lub dlaczego nastolatek mówi „to jest totalny brainrot”? Tegoroczna lista finalistów to prawdziwa lingwistyczna mozaika. Wśród piętnastu nominowanych słów znajdziemy zarówno międzynarodowe hity, jak i polskie neologizmy, które pokazują, jak kreatywnie młodzi ludzie bawią się językiem.
Nowe słowa: 6 7, brainrot, szponcić
Wyrażenie „6 7” brzmi jak kod NASA, a w rzeczywistości to internetowy fenomen z TikToka. Wywodzi się z utworu Skrilla „Doot Doot” i stało się viralem dzięki klipom sportowym koszykarza LaMelo Balla oraz „6 7 Kid„. Młodzi używają go do wyrażania żartu, radości lub po prostu ekscytacji. To świetny przykład tego, jak jeden filmik może stworzyć całkowicie nowy sposób komunikacji.
„Brainrot” brzmi przerażająco, ale spokojnie – to nie choroba. Z angielskiego oznacza dosłownie „gnicie mózgu” i opisuje specyficzne treści TikToka tworzone przez nieustannie „podłączonych” użytkowników. To znaczy treści rozrywkowe, wiralowe, które nie mają konkretnego znaczenia, ale pochłaniamy je godzinami. Brzmi znajomo?
Ciekawostka językowa: „szponcić/szpont” to słowo z podwójnym życiem. Możesz nim wyrażać dezaprobatę wobec niewłaściwego zachowania albo podziw dla czegoś szalonego i ciekawego. Okazuje się, że występowało już w dawnych gwarach miejskich i żargonie przestępczym. Historia zatoczyła koło!
Powracające hity: GOAT, skibidi, slay
GOAT to akronim od „Greatest Of All Time” – określenie kogoś najlepszego w swojej dziedzinie. Początkowo królowało głównie w świecie sportu, ale młodzież przejęła je do codziennych rozmów. Twój ulubiony youtuber? GOAT. Najlepsza pizza w mieście? Też GOAT.
„Skibidi” to językowa zagadka. Nie ma konkretnego znaczenia, ale niesie ogromny ładunek emocjonalny. Sygnalizuje, że coś jest atrakcyjne, śmieszne lub po prostu dziwne. To czysta ekspresja nastroju, nie komunikat intelektualny.
„Slay” oznacza „świetnie, znakomicie, doskonale”. Gdy ktoś wygląda fenomenalnie lub ma niesamowite umiejętności, po prostu „slay”. To słowo podziwiania i uznania w jednym.
Zapożyczenia i neologizmy
Dominują zapożyczenia z angielskiego. „Fr” (skrót od „for real” – naprawdę), „lowkey” (trochę, subtelnie) czy „twin” (osoba, z którą czujesz silną więź). To pokazuje, jak globalny stał się język młodzieży.
Słowa bez znaczenia, ale z emocją
Jurorzy zwracają uwagę na fascynujący trend. Współczesny język młodzieży często porzuca konkretne treści na rzecz ekspresji emocji. Jak trafnie zauważa prof. Anna Wileczek: „młodzi nie potrzebują narracji – wystarczy wspólny vibe, rytm, gest lub słowo-klucz„.
Dla młodego pokolenia liczy się przede wszystkim ekspresja, humor i poczucie wspólnoty. To język serca, nie tylko rozumu. Brzmi znajomo? To właśnie tak buduje się więzi międzyludzkie w cyfrowym świecie.
Język młodzieży jako zjawisko społeczne
Zastanawiasz się, skąd biorą się te wszystkie dziwne słówka? Młodzieżowy język to znacznie więcej niż tylko moda na nietypowe wyrażenia. To prawdziwe zwierciadło przemian społecznych i kulturowych, które zachodzą na naszych oczach.
Zmiany w komunikacji cyfrowej
Oto fascynujące dane: polskie dzieci otrzymują swój pierwszy smartfon zanim skończą 8 lat. Brzmi niewiarygodnie? To dopiero początek. Nastolatki spędzają w internecie średnio 5 godzin dziennie w dni powszednie i 5 godzin 16 minut w weekendy. Co ciekawe, rodzice często nie dostrzegają skali tego zjawiska, zaniżając czas spędzany przez dzieci online o ponad godzinę.
Wyobraź sobie: chorujący uczeń może natychmiast wysłać prośbę o notatki na klasowym czacie. Komunikacja stała się błyskawiczna, spontaniczna i bardzo ekspresyjna. To właśnie w tym cyfrowym świecie rodzą się nowe słowa i zwroty.
Język jako forma ekspresji i przynależności
Młodzieżowy słownik to coś więcej niż przypadkowe słówka. Odzwierciedla indywidualizm oraz wartości kształtujące kulturę młodych. Prof. Anna Wileczek trafnie zauważa, że „dziś emocje i ekspresja są walutą komunikacyjną młodych”.
Młodzi celowo łamią tradycyjne zasady komunikowania. Zamiast rozbudowanych narracji preferują „vibe”, zamiast argumentów – „memiczny gest”. Te ekspresyjne formy pomagają budować poczucie wspólnoty. To nie przypadek – to świadomy wybór sposobu wyrażania siebie.
Czy starsze pokolenia rozumieją młodych?
Porozumienie międzypokoleniowe bywa trudne. Używanie przestarzałego slangu może wywołać reakcję typu „Ok, boomer”. Problem polega na tym, że starsze pokolenia często nie potrafią zaakceptować kultury, jaką uczniowie wnoszą do szkoły.
Warto jednak znać znaczenie współczesnych młodzieżowych słów, by lepiej rozumieć młodsze pokolenie i unikać nieporozumień. To inwestycja w lepsze relacje z dziećmi czy wnukami.
Rola mediów w popularyzacji młodzieżowych słów
TikTok stał się nie tylko platformą wideo, ale prawdziwym środowiskiem słowotwórczym. Media społecznościowe umożliwiają błyskawiczne rozprzestrzenianie się nowych wyrazów i zwrotów. Słowo może zyskać popularność w ciągu kilku godzin, przekraczając granice krajów i kontynentów.
Plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku dodatkowo zwiększa zainteresowanie tym zjawiskiem, dokumentując ewolucję języka i ukazując zmiany w kulturze młodzieżowej. To sposób na zrozumienie, jak młodzi komunikują się w XXI wieku.
Podsumowanie: co nam mówi język młodzieży?
Młodzieżowe Słowo Roku to znacznie więcej niż tylko konkurs na najmodniejsze określenie. To prawdziwe okno na świat współczesnej kultury młodzieżowej. Patrząc na fenomen tego plebiscytu, widzisz, jak język staje się narzędziem budowania tożsamości całego pokolenia. Od 2016 roku obserwujemy prawdziwą językową rewolucję.
Współczesna młodzież tworzy własny kod komunikacji w tempie, jakiego wcześniej nie znaliśmy. Za sprawą TikToka, Instagrama i innych platform słowa takie jak „brainrot”, „skibidi” czy „6 7” rozprzestrzeniają się błyskawicznie. Przekraczają granice nie tylko geograficzne, ale i społeczne.
Wyniki poznamy w grudniu. Niezależnie od tego, które słowo zwycięży, już teraz wiemy jedno – język młodzieży pozostanie fascynującym zjawiskiem. To żywe świadectwo tego, jak dynamicznie zmienia się nasza kultura. Młodzieżowe Słowo Roku 2025 to kolejny fascynujący rozdział w historii polskiej socjolingwistyki. Warto śledzić te zmiany, bo pokazują nam przyszłość naszego języka.
FAQs
Q1. Kiedy poznamy zwycięzcę plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku 2025?
Wyniki głosowania na Młodzieżowe Słowo Roku 2025 zostaną ogłoszone na początku grudnia.
Q2. Jakie słowo zwyciężyło w plebiscycie Młodzieżowe Słowo Roku w 2024 roku?
W 2024 roku Młodzieżowym Słowem Roku zostało słowo „sigma”, określające osobę pewną siebie i odnoszącą sukcesy.
Q3. Co oznacza słowo „skibidi”, które znalazło się wśród finalistów plebiscytu?
„Skibidi” to słowo pozbawione konkretnego znaczenia, używane do wyrażania emocji. Sygnalizuje, że coś jest atrakcyjne, ciekawe, śmieszne lub dziwne.
Q4. Kto organizuje plebiscyt Młodzieżowe Słowo Roku?
Plebiscyt Młodzieżowe Słowo Roku organizowany jest przez Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z projektem „Słowa klucze”.
Q5. Jakie kryteria brane są pod uwagę przy wyborze Młodzieżowego Słowa Roku?
Główne kryteria to oryginalność i pomysłowość proponowanych słów, poprawność językowa oraz popularność danego słowa wśród młodzieży. Jury eliminuje również słowa wulgarne, obraźliwe lub promujące nietolerancję.










![Temu Opinie: Ukryte Koszty i Pułapki, O Których Nikt Nie Mówi [2025] temu opinie](https://naszeopinie.net/wp-content/uploads/2024/07/opinie-temu-120x86.webp)
![Eko Okna Opinie: Czy Warto Zainwestować? Poradnik Kupującego [2025] eko okna opinie](https://naszeopinie.net/wp-content/uploads/2025/05/451359573_791863013124343_4519617839660722025_n-120x86.jpg)




